Jestem aktywnym użytkownikiem portalu www.gratyzchaty.pl dzieki któremu stałem się nowym właścicielem laptopa. Trochę wiekowy, ale o to jego historia:
Laptop posiadał wiele braków, takich jak: brak dysku, napędu optycznego, brakowało sporo zaślepek, połamana obudowa, wyłamane zawiasy, połamane zatrzaski obudowy i wiele mniejszych usterek.
Trzeba było go zatem rozkręcić i naprawić.
Oto klawiatura:
To „bebechy” laptopa, czyli płyta główna z dyskiem leżącym obok, pochodzi on z odzysku z innego starego laptopa.
Górna pokrywa obudowy.
Matryca z wystającymi kablami przyłączeniowymi.
Powoli z chaosu zaczyna wyłaniać się coś bardziej przypominającego laptopa. Widać nawet instalkę systemu.
no i żeby zepsuć Wam całą przyjemność czytania tego wpisu: moja morda przy składaniu lapka w całość. Fakt, uwielbiam robić takie rzeczy co raczej widać
Sprzęt gotowy do pracy!
4 komentarze “Mój nowy laptop”
Podejrzewam, ze ten oryginalny Windows kosztuje wiecej niz cala maszyna pozdrawiam. PJ
heh, gdyby tylko był oryginalny 😉
No, uważaj. Inkwizycja nie śpi 🙂 a nikt nie spodziewa się Hiszpańskiej inkwizycji 😛
Widzę, że po A-Lu została Ci słabość do Lenovo. No i dobrze…
Pozdrawiam.